Supersisters – dobrze nam znane wesołe siostry mają drugą tożsamość – od czasu do czasu stają się superbohaterkami! Wendy i Marine są obdarzone nadzwyczajnymi mocami, lecz mogą z nich korzystać dopiero po zaliczaniu kolejnych poziomów szkolenia. Jednak już teraz, na początku kariery, są znane i podziwiane w całym wszechświecie. Bronią odległych planet przed inwazjami kosmicznych rabusiów, stawiają czoło gigantycznym robotom, łapią demony ożywiające zmarłych, potrafią podróżować w czasie.
https://egmont.pl/Supersisters,36385811,p.html
Dziś zapraszam Was ponownie do świata komiksów mojej 10-latki. Od momentu kiedy zafascynowała się komiksem dzięki serii Fibi i Jednorożec, jej komiksowa kolekcja urosła w turbo szybkim tempie. Dziś do wspomnianego wcześniej komiksu do kolekcji dołączyły takie tytuły jak:
- Kamila i konie
- Pamiętniki Wisienki
- Ernest i Rebeka
- Lou!
Przyznam się, że nie byłoby to możliwe gdyby wydawnictwo Egmont nie wprowadziło serii „Komiksy są super!”. Dziś dzięki tej serii do kolekcji mojej córki dołączyły Sisters, ale w trochę odświeżonej formie. Już wcześniej wspólnie z bratem śledziła ich przygody w animowanym serialu. Ale dopiero niedawno uświadomiłem ją, że jest też komiks. Ponieważ mieliśmy problem z dostępnością pierwszych tomów Sisters, zdecydowaliśmy się na zakup ich nowej odsłony, tak na próbę. Zadziałało, niestety teraz ja będę musiał szukać brakujących tomów Sisters.
Trochę o komiksie … (bez spoilerów)
Wracając do komiksu SuperSisters – jest on swoistym wydaniem zbiorczym dwóch pierwszych tomów najnowszej serii, jaką stworzył nam niezawodny duet Cazanove i Maury. Pierwszy z nich zatytułowany Bohaterka bez lasera ,stanowi swoiste nawiązanie do dobrze znanej i lubianej konwencji z albumów serii głównej. W tej część albumu znajdziecie kilka krótkich opowiastek, które w różny sposób przedstawiać będą zmagania dziewczynek na płaszczyźnie superbohaterskiej. Nie zabrakło w nich odniesień do popkultury, a także innych komiksów. Dzięki temu, nawet taki stary wyga jak ja znalazł tam coś dla siebie 🙂
Drugi z umieszczonych w zbiorze albumów to Supersisters kontra Superklony. Jest to już jednolita i solidna fabuła i pełnometrażowy debiut Cazanove’a, który dotychczas raczej serwował nam krótkie historyjki. Muszę przyznać, że spisał się on bardzo dobrze. Nie będę Wam psuł zabawy i spoilerował fabuły. Dodam tylko od siebie, że miłośnicy Marvela powinni być szczególnie ukontentowani tym, co znajdą w drugim tomie.
Podsumowując.
Cazanove i Maury mają w rękach świetny i sprawdzony przepis na komiks. Dodatkowo pokazują, że ich pierwotny zamysł jest na tyle pojemny, że można go modelować w dowolny sposób. Stworzyli komiks, który zadowoli stałych miłośników serii i przyciągnie im grono nowych czytelników, którzy na co dzień zaczytują się zapewne w superbohaterskich tytułach 🙂
Autorzy zafundowali nam swoiste wprowadzenie do przygody z komiksem w konwencji superbohaterskiej, którą doprawili sporą dawkę popkulturowych odniesień. Odkrywanie ich jest świetną zabawą, szczególnie dla starszego czytelnika (czyt. rodzica). Niektóre odniesienia nie będą tak oczywiste dla młodszego odbiorcy, ale na pewno zostaną docenione przez kogoś starszego. W końcu ktoś pomyślał o rodzicach 🙂 Prostą, przyjemną i zabawną fabułę, genialnie uzupełnia kolorowa, żywa i wpadająca w oko oprawa graficzna. Naprawdę trudno mi się do czegoś przyczepić, szczególnie kiedy widzę te szczęśliwe dziecko trzymające w łapkach komiks z wypiekami na twarzy.
Nasz werdykt … Ojcowie Nerdowie i ich córki polecają !!!
Info …
- Tytuł: Supersisters
- Scenariusz: Christophe Cazenove, William Maury
- Rysunki: William Maury
- Wydawca: Egmont
- Data wydania w Polsce: 25.11.2020
- Objętość: 96 stron
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Nałogowy gracz komputerowy, fan gier fabularnych i planszowych, mol książkowy oraz fan komiksów Marvel’a, DC. Szczęśliwy Ojciec 🙂 po prostu NERD