Jeśli czytasz ten tekst to zakładam, że
a.) lubisz Ricka i Morty’ego
…chociaż w sumie…nie trzeba ich nawet znać…
b.) znasz grę FLUXX
….nie, chwila…to też wykreślamy!
a.) lubisz Ricka i Morty’ego
b.) znasz grę FLUXX
Ok zacznijmy inaczej! Ricka i Morty’ego uwielbiam (moja żona not so much), a w samego FLUXXA (zwykłego) grałem kieeeedyś jednego wieczoru. Pamiętałem, że to gra imprezowa, bardzo losowa i potrafi w minutę obrócić sytuację na stole o 180 
stopni, przy czym przyjemnie się w nią grało, szczególnie, że zasady opanowałem wówczas błyskawicznie (jak również i inni nowi gracze przy stole).
Generalnie mechanika gry jest na tyle banalna, że można wpleść w nią w sumie jakiekolwiek universum ale absurdalny humor i w sumie chaos serialu idealnie wpisuje się w tę grę! Tak jakby FLUXX był stworzony z myślą o R&M!
Zawartość pudełka
Pudełko kieszonkowe nie kłamie, w środku mamy instrukcję i 110 kart. Tylko tyle i aż tyle, bo niczego więcej do gry nie potrzebujemy. Instrukcja mieści się na dwóch stronach jednej składanej kartki i to wystarcza. Do tego gracze dostają małe pomocniczki ale w zasadzie po pierwszej rozgrywce już nikt z nich nie korzysta.
Jak grałem?
Zgodnie z opakowaniem, gra jest przewidziana dla 2-6 graczy w wieku 8+. Ja rozegrałem partie 2-4 osobowe.
Zgodnie z opisem na pudełku gra zajmuje od 5-30 min. i to się raczej zgadza. Przy odrobinie szczęścia gra może się skończyć zanim jeszcze wszyscy gracze ogarną się ze swoimi kartami w 5 min. ale równie dobrze może trwać i trwać ze względu na zmieniające się zasady i zagrywki graczy (np. zabieram wszystkie karty wszystkich graczy, tasuję i rozdaję każdemu po równo).
Gra z BARDZO małym dzieckiem…?
Jako bonus rozegrałem partię z 4-letnią Zosią, choć rozegrałem to może za dużo powiedziane…na pudełku jest dopisek
„Gra jest nieodpowiednia dla dzieci poniżej 3 lat z uwagi na stopień trudności i tematykę.”
…wywnioskowałem więc, że dziecko 8+ zgodnie z instrukcją, samodzielnie by sobie poradziło z rozgrywką, ale by też nie schodzić poniżej 3 lat…ok, spróbujmy!
Malutka rzecz jasna czytać nie potrafi, wszystko trzeba było objaśniać i upraszczać, wobec czego nie można tego nazwać prawdziwą rozgrywką, a raczej ciekawą odmianą w trakcie zajmowania się dzieckiem, dlatego dalej opiszę grę i wrażenia na podstawie bardziej…dorosłych rozgrywek.
Rozgrywka (przeczytaj jeśli nie znasz FLUXXA)
Cel gry. Warunki zwycięstwa.
…to jest ciekawe bo celem gry jest spełnienie aktualnie wyłożonego celu gry (zawsze może być tylko jeden).
Dla wyjaśnienia – FLUXX składa się z 5 rodzajów kart.
Fantów – takie „postacie, które zbierasz i w trakcie gry
Nowych Zasad (o tym zaraz)
Celów – czyli co (czyt. jakie fanty) trzeba mieć by wygrać grę
Akcji – takie karty jednorazowego użytku np. podglądnij wierzchnie karty itp.
Zonków – te karty akurat przeszkadzają w zwycięstwie
Zasady
Podstawowa zasada każdego FLUXXA – dobierasz jedną kartę i zagrywasz jedną kartę.
I to tyle! Chyba, że któryś z graczy wyłoży NOWĄ zasadę np.
- dobierasz 2 karty
LUB
- zagrywasz 4 karty
LUB
- zagrywasz wszystkie karty
…tych zasad jest znacznie więcej i dotyczą KAŻDEGO gracza.
Koniec gry
…następuje gdy zrealizujesz cel rzecz jasna! Jeśli aktualny cel to posiadanie Meeseeksa i Jerry’ego to…wygrasz gdy wyłożysz Meseeksa i Jerry’ego!
FLUXX Rick & Morty to bardzo przyjemna, prosta i szybka gra imprezowa, w której każdy szybko się w niej odnajdzie. Nie ma żadnych statystyk, podliczania punktów, rzutów kością, a jedynie pewien…magiczny chaos i w nim leży moim zdaniem urok tego tytułu.
Fakt, faktem że niektóre karty wprowadzają dodatkowe zamieszanie przez co czasami ciężko się zorientować z tym co się dzieje na stole. Gdy np. wprowadzi się zasadę dobierania 4 kart, w ciągu chwili mamy ich całą masę w dłoni i wtedy albo ktoś bardzo długo zastanawia się nad wyborem, albo gra nabiera tempa poprzez mniejsze zwracanie uwagi na to co ma się w ręce. Tak czy owak jest fun!
To w końcu nie jest walka o życie!
Podsumowując
Generalnie polecam FLUXX każdemu, kto czasami chce po prostu łatwej i szybkiej odskoczni bez bawienia się w liczenie punktów czy rzucanie kością. Na imprezy jak znalazł!
…a elementy z Ricka & Morty’ego…no to już jest wisienka torcie!
Nie trzeba przy tym być w 100% wkręconym w Ricka i Morty’ego, bo fabuła serialu nie ma tu żadnego znaczenia. To trochę tak jakbyście grali w MEMO z obrazkami z bajki/serialu/filmu X. Bez znaczenia, aczkolwiek fani R&M z pewnością nie raz uśmiechną się na widok pewnych kart! Moja żona nie jest fanką, do tego nie lubi skomplikowanych rozgrywek, więc tutaj mogła się łatwo wkręcić w rozgrywkę!
Czy gra jest odpowiednia dla dzieci? Myślę, że określone na pudełku jest jak najbardziej poprawne, by każdy grał samodzielnie.
Czy są treści kontrowersyjne? I tak i nie. Sam serial jest nieco kontrowersyjny, więc wychodzę z założenia, że twoje 8-13 letnie dziecko go nie oglądało. Więc jeśli to się zgadza, to pociecha nie wyłapie takich niuansów jak Squanchujący się Squanchy, Plumbus czy…Pierd…ok, to ostatnie może wyłapie ale podejdźmy do tego z przymrużeniem oka.
- Tytuł: FLUXX Rick & Morty
- Autorzy: Daria Pilarczyk, Marcin Bieliński
- Wydawca: Black Monk
- Wiek: 8+
- Liczba graczy: 2-6
- Czas: 5-30 minut
Ogromne dzięki!! Egzemplarzem recenzenckim wsparło nas wydawnictwo:
Ojciec nerd. Fan szeroko pojętej fantastyki. Od Gandaharu po Trylogię Thrawna. Entuzjasta machania mieczem świetlnym. Korposzczur.