Robert Rodriguez we współpracy z Jamesem Cameronem (ten ponoć od dawna chciał to nakręcić) zrobili adaptację mangi o tym samym tytule, której nie widziałem, bo w życiu obejrzałem tyle mangi, że mógłbym policzyć na dwóch łapkach. Film o robo-dziewczynie, która nic nie pamięta o sobie, a okazuje się być super badass killerem.
Brzmi przednio, wygląda zabawnie. O ile w trailerze ludzie z cybernetycznymi rękami jakoś wyglądają, tak mam mieszane uczucia co do Ality, która po prostu sprawia wrażenie, jakby stworzyli ją ludzie z Blizzard Entertainment w 2009 r.
Ojciec nerd. Fan szeroko pojętej fantastyki. Od Gandaharu po Trylogię Thrawna. Entuzjasta machania mieczem świetlnym. Korposzczur.