Czarnoksiężnik z Ognistej Góry – jest grą paragrafową z serii Fighting Fantasy wydaną przez wydawnictwo Penguin Books. Pierwszy raz została ona wydana w roku 1982, a w oryginale nosiła tytuł „THE WARLOCK OF FIRETOP MOUNTAIN”.
Dziś mamy rok 2020, czyli minęło jakieś 38 lat od oficjalnej premiery w USA. Dzięki wydawnictwu FoxGames możemy się przekonać, że wszystko, co najlepsze dla Ojców Nerdów powstało w latach 80tych 🙂
W przeciwieństwie do opisywanego przez mnie wcześniej gry „Domu Pełen Zła” w konwencji horroru, w „Czarnoksiężniku z Ognistej Góry„ zostaniecie przeniesieni do świata w konwencji fantasy. Będziecie wcielać się w postać poszukiwacza przygód i wyruszycie na wyprawę do samego serca ognistej góry. Będzie to Wasza wyprawa do serca góry po skarby ukryte przez Czarnoksiężnika. Pamiętajcie tylko – skarbów tych będą pilnować przerażające potwory. Sam Czarnoksiężnik również nie zawaha się użyć swojej mocy przeciwko Wam w obronie swoich skarbów.
Z kronikarskiego obowiązku przypomnę Wam, że w tym rodzaju rozgrywki będziecie przeżywać swoje przygody poprzez odkrywanie kolejnych paragrafów, które wskaże Wam opowieść. Książki paragrafowe przenoszą Was w samo centrum zdarzeń. To Wy będziecie decydować, w jaki sposób potoczy się fabuła całej opowieści – a każdy Wasz wybór będzie napędzał akcję.
Mechanika gry.
W trakcie swojej przygody będziecie przemieszczać się po świecie gry decydując, którą ścieżkę wybrać. Zanim przystąpicie do przygody, musicie również zapoznać się z mechaniką gry. Mechanika gry jest prosta i opiera się na statystykach postaci (zręczność, wytrzymałość, szczęście) oraz rzutach kośćmi k6. Na swojej karcie znajdziecie również miejsce na wpisywanie Waszego ekwipunku, złota, skarbów i prowiantu. Czasami będziecie mogli zapłacić złotem za przeprawę przez rzekę. Po za tym w ekwipunku będziecie trzymać eliksiry zwiększające waszą wytrzymałość lub leczące Was.
Większość z nas ma na pewno pod ręką jakieś kości. Ale jeśli ich nie macie, możecie skorzystać z rozwiązania, jakie zostało udostępnione w książce. Mechanikę gry, kartę postaci i opis jej cech znajdziecie na ostatnich stronach gry.
Podsumowując.
Kolejna gra paragrafowa, którą udało mi się ukończyć z sukcesem. Tym razem wrażenia są bardziej pozytywne, niż to było w przypadku „Domu Pełnego Zła„. Zawdzięczam to zapewne temu, że do Steva Jacksona dołączył Ian Livingstone. Angielski pisarz fantasy i również współzałożyciel Fighting Fantasy oraz założyciel firmy Games Workshop. Wracając do samej rozgrywki, eksploracja i odnajdywanie drogi w labiryncie, moje rysowanie mapy sprawiło mi dużo frajdy. Oczywiście nie był łatwy spacer, ale to właśnie jest kwintesencją tego typu rozgrywki. Jeśli lubicie klimat fantasy lub jesteście fanami gier paragrafowych, „Czarnoksiężnik z Ognistej Góry” to pozycja obowiązkowa dla Was. Z czystym sumieniem polecam jako Ojciec Nerd i czekam na kolejne gry z serii.
Tytuł: Czarnoksiężnik z Ognistej Góry
Autorzy: Steve Jackson i Ian Livingstone
Ilustracje: Robert Ball (okładka), Vlado Krizan (ilustracje).
Wydawca: FoxGames
Liczba graczy: 1 gracz
Seria: Fighting Fantasy
Serdecznie dziękujemy! Egzemplarzem recenzenckim wsparło nas wydawnictwo:
Nałogowy gracz komputerowy, fan gier fabularnych i planszowych, mol książkowy oraz fan komiksów Marvel’a, DC. Szczęśliwy Ojciec 🙂 po prostu NERD