Z cyklu Ojcowie Nerdowie – Tony Jazzu

Witajcie w czwartym odcinku cyklu o Ojcach Nerdach, którego bohaterem jest Tony Jazzu, a właściwie:

Sebastian „Seba” Kuchciński (ur. 18 listopada 1974 w Szczecinie), znany również jako MaStoKilo – polski raper, wokalista, autor tekstów i producent muzyczny. Sebastian Kuchciński znany jest przede wszystkim z występów w grupie hip-hopowej Snuz. Wraz z zespołem uzyskał nominację do nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyka. Następnie współtworzył formację Mores RSH i Spółdzielnia (Ogarnij Się!).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tony_Jazzu

A jak mi się kojarzy Tony Jazzu? Kiedy w 2000 roku przyjechałem do Szczecina na studia, od pięciu lat już namiętnie słuchałem rapu. Szczecin był dla mnie ważnym ośrodkiem tego gatunku muzycznego, swoistym zagłębiem hip-hopu na zachodzie kraju. Do dziś w moim odtwarzaczu hula „Towar to sprawdzony, maksymalnie czysty”. Wtedy w Polsce ta kultura raczkowała i Snuz, razem z Tony Jazzu dał podwaliny pod ten inspirujący gatunek muzyczny. Do dziś pamiętam koncert, na którym pierwszy raz na żywo zobaczyłem Kaliber 44 i właśnie Snuz. Zawsze będę kojarzył ten szczeciński skład z charyzmą, żywiołowymi występami, ciekawymi tekstami, świetnymi bitami oraz rewelacyjnymi skreczami i cutami Dj Twistera.

Obecnie Sebastian prowadzi własne studio nagraniowe, jest producentem muzycznym i instrumentalistą, spełnia się jako mąż i ojciec. Także jako nerd, nerd muzyczny – bo jego produkcje pełne są pasji i talentu, czuć, że żyje tym cały czas. No i dalej to świetny raper i promotor kultury hip-hop w Szczecinie 🙂

Z niesamowitą radością nerdads.pl ma zaszczyt przedstawić krótki wywiad z Sebastianem Kuchcińskim aka Tony Jazzu.

Jesteś ojcem/rodzicem, jesteś nerdem/geekiem (w Polsce traktowane zamiennie …). W jaki sposób wprowadzasz swoje dziecko w swój „nerdowski świat” ?

Staram się nie wprowadzać, to i tak się dzieje samoczynnie, mam (tak to nazywam) swój notatnik, taki mały zestaw sprzętów/instrumentów do produkcji/ćwiczeń w sypialni i chcąc nie chcąc, gdy ćwiczę, czy tworzę, czy też wezmę gitarę czy siądę przy pianinie, Róża, bo tak ma imię moja córka dołącza do mnie, czasem chce grać, postukać, czasem po prostu skacze albo tańczy na łóżku koło mnie. To samo jeśli chodzi o trening, czy rower, widzi, że tata to robi, to i ona chce. Dzieci to gąbki, wchłaniają nasze zachowania, czy to dobre czy złe, one chcą być jak rodzice, jak ludzie którzy są bezwarunkowymi wzorami.

Jakie macie wspólne zajęcia, wspólne hobby ?

Wszystko co nam się spodoba, oglądamy razem filmy, bajki, filmy prezentujące zabawki, gramy w gry, czytamy, rower, wygłupy. Lubię robić jej zdjęcia gdy się dobrze bawi, rejestrować jej emocje i nastroje, podłapała to na tyle, że podkrada mi telefon i robi zdjęcia tacie i mamie, swoim zabawkom. Gdy aparat mam w ręku ja, bardzo chętnie pozuje. Ma chyba więcej pomysłów na pozowanie, niż ja w tym momencie.

Jakich rad udzieliłbyś młodym rodzicom, czy w ogóle rodzicom w każdym wieku ?

Starajcie się zachować spokój, co by się nie działo. Wasze opanowanie da dziecku bardzo wiele. Fajne jest też przykucanie, gdy chcecie przemówić do dziecka, nie próbujcie go/jej zbywać, odpowiadajcie na każde „a czemu” 😉 i nie słuchajcie rad innych, obserwujcie swoje dziecko i wypracujcie własny sposób najlepszej komunikacji.

Co jest wg. Ciebie najistotniejsze (oprócz miłości) w wychowaniu dziecka ?

Spokój, cierpliwość, ton głosu, wspólny czas, czytanie, wyłączanie elektroniki najpóźniej pół godziny przed snem, stanowczość. Nie wolno też zmuszać siebie, ani dziecka, a raczej dotrzeć do tego miejsca w sercu, głowie, gdzie przyjdzie to z ochotą i radością, gdyż dzieci mają naturalny dar wyczuwania emocji, który niestety zanika z czasem. Tak samo jak zdolności poznawcze i rozpoznawcze. W bardzo młodym wieku dostrzegamy różnice, których jako dorośli nie zauważamy, bo mamy „większy obraz”. Warto uczyć się tego od dziecka, tak, jak my one od nas. Czyli krótko, bądźmy nerdami rodzicielstwa.

Gdybyś mógł tu i teraz spotkać się z samym sobą w wersji 12-letniej, to co byście mieli ze sobą wspólnego w kwestii zainteresowań/upodobań ? Innymi słowy co jarało 12-letniego Sebastiana, a co jara go dzisiaj ?  

Bardzo wiele, ja dalej jestem trochę takim dzieciakiem, choć nie potrafię już przesiedzieć całego dnia z padem w ręku, grając tę samą pętlę na pianinie, to jednak to są rzeczy, które się nie zmieniły, nie doszły nowe zainteresowania, może więcej sportu za małolata, choć teraz bardziej świadomie. W moim przypadku, przy tak wielu zajawkach mam możliwość pogrążenia się w jednej, powrotu po jakimś czasie do drugiej, naturalnie przechodzę do następnej i wracam do pierwszej, stąd nie znudziłem się niczym z powyższych.

Zawsze lubiłem majsterkować, ostatnio Oktawia, moja Żona z Różą były u Teściów, córka dostała pistolet NERF,który niestety zepsuł się, a teść się poddał, więc ja za punkt honoru obrałem sobie jego naprawę. No i po godzinie walki z otwieraniem obudowy i jej złożeniem, udało się. Działa. Nawet strzela nieco dalej, chyba. 😉 Od lat zbieram narzędzia, zdarzało mi się już różne rzeczy naprawiać, ale teraz jak mogło to posłużyć dziewczynce, która w oczach miała najpierw nadzieję, że tata naprawi, a potem wdzięczność, podziw i uwielbienie, to wynagradza wszystko, nawet te nieudane (popsute przy naprawie ) projekty.

Sebastian bardzo dziękujemy za udział w naszym cyklu. Niżej zamieszczamy linki związane z działalnością Tony Jazzu. Zaglądajcie i jarajcie się tak samo jak ja 🙂

Tony Jazzu Produkcja oraz Tony Jazzu Studio na Facebooku.