Alicja w Krainie Czarów (ang.Alice’s Adventures in Wonderland) – powieść z 1865 roku autorstwa Charlesa Lutwidge’a Dodgsona, który opublikował ją pod pseudonimem Lewis Carroll. Dosłowne tłumaczenie tytułu brzmi Przygody Alicji w Krainie Dziwów. Książka ukazuje absurdalną logikę snu, jest pełna satyrycznych aluzji do przyjaciół i wrogów Dodgsona, parodii szkolnych wierszyków, których uczyły się w XIX wieku brytyjskie dzieci, zawiera także odniesienia lingwistyczne i matematyczne.
https://pl.wikipedia.org/
Nikt już nie ukrywa, że w naszym kraju trwa istny renesans książkowych gier paragrafowych. Czuję się dzięki temu, jakbym znowu znalazł się gdzieś na początku lat 90’tych. Mam wrażenie, że cały ten proces zapoczątkowało wydawnictwo FoxGames swoimi komiksami paragrafowymi. Kolejnym ich krokiem było wydanie książek paragrafowych z serii Fighting Fantasy. Okazało się, że temat chwycił i pojawili się inni gracze, którzy dołączyli do tego wyścigu. Mamy wydawnictwo Nowa Baśń, dzięki któremu możemy się cieszyć wznowionym i mocno odświeżonym wydaniem legendarnego Wojownika Autostrady. I wiele innych wydawnictw, które chcą urwać kawałek tego tortu dla siebie. Ku mojej wielkiej uciesze, bo uwielbiam gry paragrafowe i nigdy ich za mało.
Dlatego nie zdziwiłem się mocno, kiedy do tego wyścigu dołączyło wydawnictwo Muduko – znane bardziej z rodzinnego grania w gry planszowe. Zaskoczył mnie natomiast wybór pierwszego tytułu: „Koszmar Alicji w krainie czarów” autorstwa Jonathan Green’a. Jest to gra paragrafowa pierwotnie opublikowana w 2015 roku i zilustrowana przez Kevin’a Crossley’a.
Jesteście gotowi, by wskoczyć w głąb króliczej nory?
Wszyscy chyba znamy historię Alicji z filmów, bajek i na pewno część z nas czytała powieść. Dzięki grze paragrafowej Koszmar Alicji w Krainie Czarów, pierwszy raz mamy możliwość decydowania, jakimi ścieżkami podąży tytułowa bohaterka. Od nas czytelników i naszych decyzji zależeć będzie, czy przygoda Alicji zakończy się sukcesem, czy nasza bohaterka pogrąży się jednak w koszmarze. Zaufacie Szalonemu Kapelusznikowi?
Co nam będzie potrzebne do rozpoczęcia przygody?
Na początek warto zapoznać się z podstawowymi zasadami rozgrywki, które nie różnią się od większości gier paragrafowych. Do rozgrywki przydadzą się Wam 2 kości 6 ścienne lub klasyczna talia 52 kart oraz ołówek. Warto wspomnieć, że na stronie wydawcy dostępna jest piękna talia kart, ilustrowana specjalnie pod tę grę. Polecam ją tym, którzy lubią sobie jeszcze dodać do 110% do klimatu rozgrywki 🙂
Karta postaci Alicji …
Oczywiście, jak na dobrą grę paragrafową przystało, dysponować będziecie kartą postaci. Na karcie znajdziecie takie cechy postaci, jak zwinność, szaleństwo, rozum, walka (tak, będziemy walczyć) i wytrzymałość. Dodatkowo Alicja dysponuje dwoma zdolnościami specjalnymi:
Ciekawiejsze i ciekawiejsze – kiedy Wasza bohaterka znajdzie się w sytuacji podbramkowej, będziecie mogli użyć tej zdolności.
Pióro jest silniejsze – dzięki tej zdolności będziecie mogli uniknąć walki z wrogiem i umknąć z niej bez szwanku.
Musicie tylko pamiętać, że obu tych umiejętności możecie użyć trzy razy na rozgrywkę.
Wielka wygrana lub druzgocąca porażka.
Wasza przygoda może zakończyć się na klika sposobów. Jeśli wytrzymałość Waszej bohaterki spadnie do zera, oznaczać to będzie, że trudy waszej przygody przemogły Alicję i musicie przestać czytać. Może się Wam przytrafić to, czego doświadczyłem ja sam podczas rozgrywki. Na skutek podjętych przeze mnie decyzji dotarłem do nieodwracalnego kresu mojej podróży. W każdym z tym przypadków, przygodę musicie rozpocząć ponownie. Oczywiście niektórym z Was zapewne w końcu uda się dotrzeć do upragnionego celu Waszej misji – szczęśliwego zakończenia 🙂 Ja jeszcze próbuję …
Podsumowując.
„Koszmar Alicji…” jest zdecydowanie jedną z największych objętościowo gier paragrafowych, jakie ostatnio czytałem. Zabrała mnie ona w niesamowitą podróż po świecie, jaki znam z powieści „Alice’s Adventures in Wonderland”. Tylko tym razem – ja, jako czytelnik – miałem wpływ na losy głównej bohaterki. Mechanika tej gry jest prosta i łatwa do przyswojenia. Najlepsze jest to, że to nie koniec mojej przygody z Alicją. Ponieważ po pierwszym, drugim i trzecim czytaniu, wyruszyłem ponownie w podróż, szukając kolejnych możliwości. Klimatu całej przygodzie dodają grafiki znajdujące się w książce autorstwa Kev Crossley’a – żałuję tylko, że nasz rodzimy wydawca nie pokusił się o wydanie książki z oryginalną okładką, która jest obłędna. No, ale nie można mieć wszystkiego. Jeśli szukacie dobrej gry paragrafowej, to zdecydowanie powinniście sprawdzić ten tytuł. Natomiast dla fanów gier paragrafowych (wyjadaczy) jest to obowiązkowa pozycja.
Ja wracam do koszmarów i już się cieszę, bo zamówiłem sobie „Zły Czarnoksiężnik z OZ”. Kolejną propozycję od wydawnictwa Muduko 🙂
Czy gra jest odpowiednia dla dzieci? Sugerowany wiek wydawcy to 13+
Czy są treści kontrowersyjne? Nic takiego nie ma.
Tytuł: Koszmar Alicji w Krainie Czarów
Autor: Jonathan Green
Ilustracje: Karolina Bryska (projekt okładki), Kev Crossley (ilustracje)
Wydawca: Muduko
Wiek: 13+
Liczba graczy: 1 gracz
Serdecznie dziękujemy! Egzemplarzem recenzenckim wsparło nas wydawnictwo Muduko
Nałogowy gracz komputerowy, fan gier fabularnych i planszowych, mol książkowy oraz fan komiksów Marvel’a, DC. Szczęśliwy Ojciec 🙂 po prostu NERD