Jeśli chodzi o komiks taki jak Tajne Imperium, analizujesz kontrowersje. To jest trudna prawda. Nie sprawdzasz, czy jest to dobre. Nie przeglądasz się faktycznym zalet tej pozycji. Przeglądasz kontrowersje i wszystko, co masz do powiedzenia na temat książki, wymaga, abyś przede wszystkim skupił się na kontrowersjach. Tajne Imperium rozwścieczyło ludzi, ponieważ było to zakończenie historii, w której Kapitan Ameryka okazał się szpiegiem Hydry. Nastąpiło to w momencie, w którym zobaczyliśmy prawdziwego autorytarnego władcę z twarzą przyjazną dla mediów, który doszedł do władzy. Był to ból dla każdego, więc rozumiem, że ludzie byli na maxa wkurzeni, nie mniej niż przy Superior Spider-man i chociaż główny zarzut, jaki ludzie mieli, to to że Kapitan Ameryka był nazistą. Jest to jednak nieprawda gdyż w MCU Hydrę już od dawna nie łączy się z nazistami, jednak rozumiem zdenerwowanie ludzi mając na uwadze origin Hydry. I nie mogę z łatwością zbić tego argumnetu, nawet gdy to piszę. To najlepsze wydanie studium amerykańskiej mitologii i tego, jak łatwo można ją oczernić wielkimi kłamstwami.
Ta książka to gigantyczny bałagan. Widzimy wielkie wydarzenia, takie jak tarcza planetarna i zniszczenie Las Vegas. Ale nadal czujesz, że musisz czytać dla ogarnięcia historii każdy poboczny zeszyt oraz całość Captain America Nicka Spencera, a także Avengers , aby go mieć obraz całosci.
Jaka jest przesłanka? Steve Rogers z rzeczywistości stworzonej przez Cosmic Cube po wydarzeniach w Pleasent Vill , w której Hydra wygrała II Wojnę Światową Steve awansuje na wielkiego, autorytarnego przywódcę Ameryki. Po rozbiciu Kostki próbuje ją odzyskać, aby przywrócić jej rzeczywistość. Jednak opór prowadzony przez Czarną Wdowę i sztuczną inteligencję Iron Mana stanowi przeciwagę. To wyścig po odłamki. W tym samym czasie, głęboko we wspomnieniach Kostki, prawdziwy Kapitan czai się, gotowy do naprawienia rzeczy.
Taka jest fabuła, ale nie powiem, że dokładnie tak to brzmi. Jestem cały czas skołowany. Jest tam tyle rzeczy, które wymagają zatrzymania i sprawdzenia w Wikipedii. Książka w kółko wymaga przeczytania góry innych komiksów, aby dowiedzieć się wszystkiego, co się dzieje, a nawet nie kończy się, gdy finalnie skończysz czytać. Co się dzieje z Black Widow na końcu? Musisz przeczytać kolejny zeszyt, aby dowiedzieć. A jeszcze Amazin Spider-Man, czy Deadpool…..
W rezultacie jest to bardzo chaotyczny komiks. Wszystko, co wymaga takiego poziomu historii, musi być niestety podzielone. To nie jest nowy problem w wydarzeniach Marvela. Secret Wars, a zwłaszcza Civil War, wymagają, abyś przeczytał każdą pozycję. W przeciwnym razie nic nie klika. Poza tym Marvel nie jest w tym odosbniony. Popatrzcie na Blackest Night i Final Crisis.
I nie mogę uciec od wrażenia, że Nick Spencer powiedziałby to najlepiej w jednym ciągu. To oczywiste, że chciał napisać opowieść o mrokach tworzenia mitów kulturowych. To, że „prawdziwy” Steve Rogers jest zachowanym wspomnieniem, zdradza ten zamysł. Ten komiks najsilniej oddziaływuje na czytelnika, gdy zmagamy się z myślą, że nasi bohaterowie są kłamstwami.. Myślę, że najlepiej byłoby, gdyby Spencer mógł opowiedzieć historię, w której przesłanka byłaby byprzesłanką i nie musiał zmagać się z niezręcznymi rzeczami, takimi jak martwy Hulk i AI Iron Man. Chociaż ok, fuzja Hanka Pym / Ultron rządzi i cieszę się, że tak to przedstawiono. Niestety ma on smutne i prawdziwe refleksje i traci rację bytu.
Spencer napisał książkę, która brzmi jak wściekłość na to wszystko za rządów Obamy i nie pozwala, żeby była to łatwa lektura .Powtarzam, najsilniejszy odbiór tej historii jest wtedy, kiedy bohaterowie zmagają się z poczuciem zdrady ze strony swojego bohatera i przyjaciela, który okazuje się być kłamcą. To komiks z postaciami na wskroś prawdziwymi w swoich rozterkach co do podejmowanych decyzji i mogę zignorować wszystkie jej niechlujne części ze względu na potężny sposób, w jaki przedstawia Milesa Moralesa i Black Widow. A potem jest ciemne zakończenie.. HydraCap wciąż tu jest. Steve Rogers stracił zaufanie społeczeństwa. Dominuje odcień szarości….. Polecam.
- Tytuł oryginału: „Tajne Imperium”
- Scenariusz: Nick Spencer
- Rysunki: Steve McNiven, Daniel Acuna, Leinil Francis Yu, Andrea Sorrentino, Jesus Saiz, Rod Reis
- Wydawca: Egmont
- Wydawca oryginału: Marvel
- Data wydania w Polsce: 15.07.2020 r.
- Objętość: 484 strony
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Papier: kredowy
- Druk: kolorowy
Serdecznie dziękujemy. Kolejny raz zaufało nam wydawnictwo:
Tata Filipa, geek, komiksomaniak i planszowy świr. Zagram zawsze, przeczytam wszystko.