Fenomen gry Talisman (wcześniej Magia i Miecz) towarzyszy graczom planszowym od lat 80. To sporo jak na tytuł, który mechanicznie odstaje już od wielu nowszych gier przygodowych. Jednak coś jest w tym tytule takiego co elektryzuje i przyciąga nowe rzesze planszówkowych zapaleńców. Stanowi swoisty gateway do gier przygodowych, pokazuje co znaczy siedzieć wiele godzin nad planszą i poświecić pół domu na przygotowanie rozgrywki ze wszystkimi dodatkami – tymi oficjalnymi i tymi fanowskimi.
Można wielbić bezgranicznie Talisman i można hejtować niczym Monopoly – wszak tu też chodzimy po planszy, dzięki wynikom rzutów kostkami. Bezsporny jest jednak fakt, że jest to zjawisko, które odcisnęło pozytywne piętno na fenomenie gier planszowych – jedni pokochali tą rozgrywkę, kolejnych zainspirowała do stworzenia innych mechanicznie tytułów.
Talisman junior?
W tym duchu chciałbym Wam przedstawić grę, która zabrała długie godziny Filipowi i Tacie nerdowi. Snuliśmy w ich czasie „Legendarne opowieści” jednocześnie szukając upragnionego Talismanu!
Kooperacyjna gra autorstwa Michaela Palma i Lukasa Zacha dla 1-6 poszukiwaczy w wieku od 8 lat zabiera nas w podróż po magicznej krainie. Jest to miejsce, gdzie wiele wieków temu legendarni kowale wykuli Koronę Władzy, czarodziejski artefakt o niewyobrażalnej mocy.
Dziesiątki lat temu potężny mag zamknął Koronę Władzy za Portalem Mocy, aby uniemożliwić złym siłom zdobycie przedmiotu. Tylko ci, którrzy posiadają jeden z legendarnych Talizmanów, mogą przejść przez portal i sięgnąć po Koronę.
Gracze muszą współpracować jako drużyna Poszukiwaczy, aby odnaleźć zagubione pięć artefaktów. W każdej przygodzie drużyna będzie starać się jeden z zagubionych Talizmanów. Przygody opisano na pięciu różnych zwojach Przygód i nalezy je rozegrać w określonej kolejnośći. Uważajcie jednak! Tor czasu ma ograniczoną długość, po którym stopniowo wędruje także licznik czasu. Kiedy dotrze do półksiężyca – zapadanie noc i złe siły uniemożliwią zdybycie Talizmanu.
Tu chodzi o coś więcej.
Prawda, że brzmi jak wstęp do przygody RPG? I takie było też nasze wrażenie. Zwoje przygód opisują historię i stopniowo wprowadzają nas w ten świat. Pomaga w tym przepiękna grafika ilustrująca całe wydanie. Wszytko w magiczno-przygodowym klimacie, trochę przypomnającym baśnie braci Grimm. Od okładki pudełka po zawartość – wszytko przyciąga klimatycznym wykonaniem skrojonym pod młodych fanów przygody
Mechanicznie – gra ma banalne zasady, które zawierają się w 3 punktach tworzących turę gracza:
- Podróż (poruszasz się z jednego miejsca do innego traktami albo używając magicznego portalu)
- Spotkania (rozpatrujesz wszystkie odkryte żetony)
- Zabranie Nagród i Przedmiotów (nagrody – o ile są dostępne – ulepszają zawartość twojego woreczka Poszukiwacza)
Wspomniałem o żetonach. Już na tym etapie 8 letni Filip miał frajdę, bo wypychania było co niemiara. Jednocześnie zapoznawał się z ikonografią, która jest bardzo prosta i intuicyjna. Mimo tego, że mój mały gracz jest zaprawiony w kompetytywnych bojach planszówkowych – kooperacja zawsze sprawia mu przyjemność. Bardzo dobrym pomysłem jest zastosowanie mechaniki woreczków Poszukiwaczy. Już Brzdęk nauczył nas, że oczekiwanie na to co wyciągniemy jest lepsze niż samo wyciągnięcie elementu. W przygodzie chodzi o to co jeszcze nieznane!
Uniwersalność.
My podeszliśmy trochę inaczej do „Legendarnych opowieści”. Z racji tego, że jesteśmy fanami RPG i Jagodowego Lasu to łatwiej nam się było wczuć w opisy przygód, dodawać jakieś swoje teksty, zanurzyć się wręcz – to było wspaniałe. Dodatkowy aspekt w postaci modularnej planszy wzbogaca rozgrywkę. Kafle terenu można też używać do budowania swoich światów na potrzeby RPG. Z tego też powodu recenzja tej pozycji ukazuje się „chwilę” po premierze. Musieliśmy koniecznie rozegrać całość do samego końca! Do tego po drodze doszły wspomniane sesje RPG, gdzie np, Hero Kids został wzbogacony o kartonowe figurki z gry, przygody z planszówki stanowiły „zaczyn” na kampanię w grze fabularnej. Produkcja od Galakty oczarowała nas i zasługiwała na głebsze i kompleksowe podejście do temtu. 🙂
Wróćmy jednak do core. Talisman „Legendarne opowieści” bierze to co najlepszy z pierwowzoru. Widać rumieńce na policzkach dziecka kiedy musi rozstrzygnąć spotkanie i nie wie jak wpłynie to na jego dalszą wędrówkę. Z drugiej strony nie mamy tu niebezpieczeństwa spędzenia długich i nużących dla dzieci godzin przy planszy, gdzie staramy się rozwiązywać testy. 🙂 Mamy tu archetypy postaci znanych w grach przygodowych, takie jak Elf, Czarodziej, Troll, Wróżbita, Krasnolud, Wojownik – wszytko podane w postaci świetnie narysowanych tekturowych pionków. Jest i kostka, którą dzieci uwielbiają – decyduje ona o magaicznym portalu. Jest w tej grze mnóstwo klimatycznych elementów, które okraszone ciekawą opowieścią mogą stworzyć poczucie przygody.
Konkretny odbiorca.
Może pojawiać się zarzut, że gra jest jednorazowa z racji tego, żę przejdziemy przygody i koniec. Zdobędziemy wszytkie pięć Talizmanów, spełnimy wymogi gry. Można to jednak zrobi na trzech poziomach trudności. Dodatkowo – dla mnie, jako rodzica to tytuł, do którego mogą dorastać kolejne pokolenia dzieci, a i te starsze z chęcią wrócą do przygód.
Nie można oczywiście wymagać od tej gry wielopoziomowej rozgrywki, to tytuł wybitnie familijny (podobnie jak Karak), z naciskiem na uczestnictwo młodych graczy. Jednak mam nieodparte wrażenie, że mamy do czynienia z taką grą kooperacyjną dla rodzin, w której nie brakuje tego co np. w Zakazanej Wyspie. Nie ma schemtyczności, jest zawsze oczekiwanie i ciekawość przy losowaniu żetonów z woreczka. TU czuć przygodę.
Jesteśmy mile zaskoczeni i zachwyceni propozycją Galakty. Polecamy to serdecznie jako swoisty gateway do gier przygodowych z dziećmi, gdzie dorośli z pewnością się nie wynudzą. Filip i Tata Nerd – rekomendują!
Czy gra jest odpowiednia dla dzieci? Oczywiście, gra jest prosta i łatwa w wytłumaczeniu. Nadaje się idealnie na rodzinne granie. Uczy ona nasze pociechy nie tylko planowania, ale również pozwala przeżyć przygodę razem z rodzicami. To familijna drużyna pierścienia!
Czy są treści kontrowersyjne? Brak.
Tytuł: Talisman. Legendarne Opowieści.
Autor: Michael Palm, Lukas Zach
Ilustracje: Falk „Zapf” Holzapfel
Wydawca: Galakta (org. Pegasus Spiele))
Wiek: 8+ (myślę, że już ogarnięty 6 latek da radę)
Liczba graczy: 1-6 graczy
Czas: 20-40 minut
Dziękujęmy serdecznie za zaufanie. Egzemplarzem recenzenckim wsparła nas:
Tata Filipa, geek, komiksomaniak i planszowy świr. Zagram zawsze, przeczytam wszystko.