Jak zapewne pamiętacie, w recenzji Sagrady napisałem, że to najlepsza gra rodzinna roku 2018 według mnie. Dziś mamy początek lipca 2019 roku, a ja jestem po pierwszym urlopie z dziećmi. Jak wszyscy zapewne wiecie – czas urlopu, to taki fajny moment, kiedy na wyjazd możecie spakować ze sobą nie tylko dzieci, ale również spore ilości planszówek. Tak właśnie uczyniłem i w torbie wylądowywał między innymi pierwszy dodatek do naszej ulubionej rodzinnej gry. Dodatek ten ku mojej radości miał premierę przed planowanym urlopem. No kto by pomyślał… wszystko tak pięknie się zgrało 🙂
Co znajdziemy w pudełku ?
Pudełko dość niewielkich rozmiarów kryje w sobie następującą zawartość:
- 40 kostek
- 2 ramki witrażu
- 6 kart wzoru witrażu
- 2 karty narzędzi
- 6 kart celów
- 6 planszetek prywatnego zasobu szkła
- 2 znaczniki gracza
- 12 znaczników uznania
- tacka na kości
Co jeszcze dodaje rozszerzenie?
No właśnie… praktycznie dostaliśmy dwa rozszerzenia w jednym pudełku. Nie ukrywam, że bardzo się z tego ucieszyłem. Rozszerzenie zawiera wszystkie niezbędne elementy, aby w grę mogło zagrać 5 lub nawet 6 osób. Przy czym w tym wariancie wszystkie zasady z gry podstawowej nie ulegają zmianie – wyjątek dotyczy tylko nowych celów prywatnych. Ponieważ karty celów prywatnych zostały zmienione i punkty będziemy zdobywać za wartości kostek ułożonych na konkretnych polach naszego witrażu. Uważam, że to bardzo dobra zmiana. Czasami spotykałem się z graczami, którzy narzekali na karty celów z podstawowej wersji, gdyż zdarzało się, że punktowały kości, których z racji wzoru witrażu nie dało się umieścić w satysfakcjonującej ilości. To teraz powinni być zadowoleni 🙂
Kolejną nowością jaką wprowadza dodatek, to prywatny zasób szkła. Ta mechanika sprawia, że trzeba inaczej myśleć w grze. Każdy z graczy otrzymuje okrągłą planszetkę prywatnego zasobu szkła oraz 10 kostek – po dwie z każdego koloru. Wykonuje rzut, a kostki z uzyskanymi wynikami umieszcza w dowolnym miejscu na planszece. Od samego początku widzimy 10 kości. Dzięki czemu możemy od razu ułożyć sobie w głowie, gdzie możemy ich użyć i tak dobierać pozostałe z puli wyboru, by całość ze sobą współgrała. Tylko nie myślcie sobie, że rozgrywka stała się przez to łatwiejsza. Moim zdaniem stała się bardziej strategiczna, ale i również mam wrażenie zwiększyła się jeszcze bardziej dynamika. Rundy są szybsze, bo gracz dobiera ze wspólnej puli już tylko 1 kość. Kości we wspólnej puli jest mniej, więc i czas zastanawiania się nad wyborem także zdecydowanie spada.
Podsumowując.
Na początek cieszy mnie fakt, że dodatek do mojej ulubionej rodzinnej gry nie okazał się tylko pustą wydmuszką. Okazało się, że jest to całkiem sensowny i dobrze przemyślany dodatek. Wprowadza nową mechanikę, nowe lepsze karty celów, rozgrywkę 6 osobową, nowe wzory witraży, kart narzędzi. No i oczywiście tacka na kości przepięknie i solidnie wykonana. Dzięki niej już kości nie latają po całym stole. Wykonanie pozostałych elementów nie odbiega również poziomem wykonania od tego, do czego przyzwyczaiła nas podstawowa wersja gry. Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić Wam ten dodatek, a sam już czekam z niecierpliwością na kolejny dodatek zapowiedziany przez wydawnictwo „The Great Fascades”.
- Tytuł: Sagrada jeszcze więcej szkła
- Autor: Adrian Adamescu, Daryl Andrews
- Ilustracje: Peter Wocken
- Wydawca: FoxGames
- Wiek: 13+ (zdecydowanie mocno zawyżony przez wydawcę sugerowałbym 7+)
- Liczba graczy: 1-6
- Czas: około 30 – 45 minut
Serdecznie dziękujemy! Egzemplarzem recenzenckim wsparło nas wydawnictwo:
Nałogowy gracz komputerowy, fan gier fabularnych i planszowych, mol książkowy oraz fan komiksów Marvel’a, DC. Szczęśliwy Ojciec 🙂 po prostu NERD
Zastanawiam się nad tą grą ale interesuje mnie też porównanie z azul II gry o identycznej tematyce (w porównaniu która wypada lepiej)??
Witam. Z mojego punktu widzenia lepiej w tym zestawieniu wypada Sagrada pod względem jakości jak i grywalności. Ale gdyby spytać o to Dzika to powiedziałby, że Azul 🙂
Pozdrawiam Hunter