(In case you missed it) Nie wszyscy wiedzą, że w produkcji jest właśnie nowy Hellboy, film którego dopraszało się przez lata wielu fanów, wszak dwa poprzednie filmy były bardzo spoko (drugi nieco mniej spoko ale i tak całkiem spoko!).
Ron Perlman był odpowiedzialny za zajebistą kreację, niemal jakby był stworzony do tej roli. Szkoda więc, że trzecia część nie powstała i nie powstanie. Informował o tym przez Twittera sam Guilermo Del Toro
Must report that 100% [Hellboy 3] will not happen.
Jak wyjaśniał wcześniej, wszystko związane było z kasą (jak zawsze…). Pierwsza część zwróciła się z pewnym zapasem z biletów kinowych i do tego doszedł jeszcze spory dodatkowy przychód z video/DVD. Historia powtórzyła się po wyjściu sequela, który ledwo ledwo zwrócił się w samych kinach ale za to dużo zarobił na video/DVD. Niestety w chwili obecnej studia filmowe, z finansowego punktu widzenia, nie posiadają już tego bufora bezpieczeństwa w formie sprzedaży DVD/blu-ray – to efekt rozwijających się ofert streamingowych oraz pożyczania filmów online za grosze. Wobec tego, nikt nie pchał się Del Toro do domu z walizkami pieniędzy na Hellboya III, i ostateczne zarzucenie projektu.
JEDNAK…
…jakoś w 2014 Mike Mignola (autor komiksu, który brał udział w produkcji poprzednich części) wraz ze scenarzystą Andrew Cosby’m wzięli się ponownie za projekt. Pierwotnie miała to być cz.III, ale Ron Perlman nie chciał wziąć w nim udziału bez Del Toro. Kiedy jednak do zespołu dołączył Neil Marshall (Dog Soldiers, genialny The Descent, Doomsday), postanowiono, że będzie to reboot serii.
Początkowo tytuł miał brzmieć Hellboy: Rise of the Blood Queen, ale w chwili obecnej jest to po prostu Hellboy. Film ma być rated-R, a więc od lat 18 (Deadpool też był od 18 r.ż. i zarobił krocie), a tytułowego rogatego zagra David Harbour – czyli Jim Hopper ze Stranger Things.
Średnio ci pasuje? Na internecie jest filmik z treningu oraz zdjęcie finalnej formy nowego Hellboya, który jak widać z pomocą diety i trenerów wygląda całkiem zajebiście. Can’t wait.
Ojciec nerd. Fan szeroko pojętej fantastyki. Od Gandaharu po Trylogię Thrawna. Entuzjasta machania mieczem świetlnym. Korposzczur.